29.03.2008 r.
GOL-Gra O Legion
Jak co roku wybrałyśmy się gromadą na Grę O Legion trasa naszej wycieczki rozpoczęła się od placu Szczepańskiego gdzie dostałyśmy gazetkę i mapkę co mamy robić okazało się że plany budowy kopca zostały skradzione i musimy temu zaradzić. Naszym zadaniem było rozpoznanie miejsca które widnieje na zdjęciu. Po udaniu się na ulicę Grodzką pod galerię (właśnie to było na zdjęciu) miałyśmy za zadanie poukładać memory. Każda z nas próbowała swoich sił w tej grze. Po skończeniu układania nadeszła pora na pomalowanie twarzy punktowemu. Następnym elementem naszej eskapady były krakowskie błonia gdzie znalazłyśmy malarza który potrzebował naszej pomocy. Poprosił nas o to byśmy namalowali portret Józefa Piłsudskiego. Z chęcią wzięliśmy się do pracy i pomogliśmy malarzowi. Następnie przyszła pora na szyfry musiałyśmy odszyfrować nazwy bajek i napisać wybrane literki gdzie hasłem był : Kopiec. Później udałyśmy się pod kopiec niedaleko zoo gdzie spotkałyśmy architekta. Musiałyśmy ulepić z plasteliny nasz znaczek my akurat ulepiłyśmy tiarę ;D. Po skończeniu zadania udałyśmy się do lasu gdzie czekała na nas próba celności a nawet dwie pierwszą z nich było strzelanie do celu a drugą patykiem do mniejszego(bo za niego było więcej punktów) kółeczka. Kolejnym etapem była próba naszego fizycznego hartu musiałyśmy przedostać się przez linki zawieszone pomiędzy drzewami tak by ich nie dotknąć. Niektórzy czołgali się inni "fruwali" nic nie obyło się bez śmiechu.Następnie udaliśmy się na grę "Raz dwa trzy Mortoś patrzy" gdzie szybko wykonałyśmy zadanie i otrzymałyśmy list. Kolejnym a zarazem ostatnim kawałkiem gry był apel gdzie ogłoszono punktację. Nasza gromada zajęła 3 miejsce. Po skończeniu apelu zawiązaliśmy krąg i odśpiewaliśmy "Bratnie słowo". Później zeszłyśmy na dół i pojechałyśmy pod szkołę, gdzie już czekali na nas rodzice. Dzień nie obył się bez śmiechu. Podsumowywując gra na prawdę nam się udała.
|